"Ulubione" najnowsza alaantkowa książka już w sprzedaży
Zobacz naszą najnowszą książkę. "Ulubione" to 100 ulubionych przepisów naszych Czytelników z okazji 10-lecia alaantkoweblw.
Zobacz naszą najnowszą książkę. "Ulubione" to 100 ulubionych przepisów naszych Czytelników z okazji 10-lecia alaantkoweblw.
Bałagan, zabawa, marnotrawstwo jedzenia, głodzenie - to najczęstsze zarzuty, jakie słyszą rodzice rozszerzający dietę metodą BLW. Czy da się obronić BLW?
Rozszerzanie diety to nie tyle jedzenie, co nauka jedzenia. Czas, w którym dziecko poznaje pokarmy inne niż mleko, to również droga do zdobywania wielu umiejętności motorycznych, oralnych oraz rozwój intelektualny. Dziecko może zrobić milowe kroki w rozwoju, jeśli tylko damy mu na to szansę. Dlaczego dziecko powinno uczyć się jeść rączkami?
To zdrowa i smaczna propozycja śniadania, ale i przekąski czy kolacji. Domowa i lepsza wersja skle[powej kanapki mlecznej, która nie ma najlepszego składu.
BLW - dlaczego warto wybrać tę metodę, jako sposób rozszerzania diety niemowlaka? Poznaj praktyczne wskazówki, które ułatwią Wam start rozszerzania diety metodą BLW. Zobacz, jakie to łatwe. LW to same korzyści. Jedynym minusem, do opanowania, jest …. BAŁAGAN
O roli mleka podczas rozszerzania diety oraz samoodstawieniu się dziecka od piersi.
Wg zaleceń PTP najlepszy czas na zdobywanie kompetencji gryzienia jest pomiędzy 6 a 10 miesiącem życia. Dlatego tak ważne jest podawanie pokarmów w takiej konsystencji jak są w rzeczywistości, np. brokuł w różyczkach, makaron w całości, pulpecik do rączki itp.
najważniejsze informacje niezależnie od tego czy karmisz swoje dziecko, czy stosujesz blw, niezależnie czy bobas pije mleko mamy, czy modyfikowane
Mimo, że skończyła już rok, nadal nie doprawiam jej porcji solą, i nie słodzę jej dań np. kaszek. Czasami zje ciastko, w który jest cukier trzcinowy czy kokosowy, ale to sporadycznie i w małych ilościach. Unikam też dosładzania kaszek miodem, póki sama się nie upomina o słodszy smak, którego w sumie nie zna, niech tak pozostanie.
Ten 12 miesiąc był naprawdę ciężki pod względem rozszerzania diety. Nauka chodzenia czyli kolejny skok rozwojowy, ukończenie roczku, choroby, katary, to wszystko sprawiło, że zainteresowanie jedzeniem spadło.
Czy przejmuję się tym jak i ile zjada Zuzia? Póki co nie. Wiem, że jest to całkowicie normalne, przez te 4 miesiące przeszłam z nią już różne fazy i dziwactwa, więc pewnie jeszcze nie jedna zmiana przed nami. Pisze to Wam, byście wiedziały (szczególnie mamy, które maja pierwsze dziecko), że to wszystko mija, zmienia się, jest rozwojowe i potrzebne:)